W cyklu rozmów „Aporie Samowiedzy” będziemy rozmawiać na temat nierozwiązywalnych zagadek związanych z ideą poznania samego siebie. Pierwszą aporią na którą zwrócimy uwagę jest samozakłamanie. Czy możliwe jest oszukanie samego siebie ? Kłamstwo, czy nieprawdziwy osąd wydawałoby się, że kierujemy do drugiej osoby, a nie do siebie. Okazuje się jednak, że okłamujemy sami siebie w stosunku do własnej wiedzy, sądów czy przekonań. Tworzymy pojęcia ad hoc, zmniejszamy prawdopodobieństwo informacji, która utwierdzałaby przekonanie, wywołujące w nas dyskomfort. Niemiecka filozof Hannah Arendt, studiując dokumenty tzw. „Pentagon Papers” zwraca uwagę, na wszechobecne samozakłamanie w administracji państwowej Stanów Zjednoczonych, co według niej doprowadziło kraj na skraj przepaści. Wydaje się, że samozakłamanie miałoby coś wspólnego z resentymentem- miałoby dostarczać nam pewnej bazy intelektualnej, dzięki której możemy zaniechać pewnych działań. Wzbraniając się przed codziennym treningiem na basenie, przekonujemy się, że rywalizacja sportowa, czy pogoń za sukcesem jest czymś niemoralnym. Podczas gdy prawdziwą przesłanką, może być niemożność sprostania codziennym wyzwaniom. Tak jak osoba, kierująca się resentymentem, możemy zdeprecjenować wartości wyższe, ze względu na niemożliwość ich realizacji, stawiając nad nimi wartości niższe, które są w naszym zasięgu. Jak daleko możemy dokonać manipulacji naszych własnych przekonań ? Czy logika przekonań, może udzielić nam wskazówek, kiedy jedne przekonania z naszego zbioru powinny zostać zamienione na inne ? Na czym polega ugruntowanie lub podstawa przekonania ?Czy naprawdę potrafimy wycofać te, które nam nie odpowiadają, mimo, że wiemy, że są prawdziwe ? W jaki sposób przebiegałby taki proces oraz jakie niesie konsekwencje dla racjonalnego podmiotu ? Do wysłuchania rozmowy zapraszają Prof Robert Piłat i Marcin Piechota